Historia praw dziecka nie jest zbyt długa, sięga bowiem przełomu XVIII i XIX wieku, kiedy to ukształtowało się społeczne przekonanie o konieczności zapewnienia dzieciom specjalnej ochrony oraz opieki. Przez długi czas, począwszy od średniowiecza, hołdowano przekonaniu, że dziecko jest dopiero „materiałem” na człowieka, przez co wymaga surowego traktowania i dyscypliny. Dzięki takiemu postępowaniu miało wyrosnąć na pełnowartościową istotę ludzką. Pomimo tego, że rodziło się wiele dzieci, niewiele z nich miało szansę dożyć wieku kilku lat. Wynikało to nie tylko z trudnych warunków sanitarnych i materialnych lecz również z braku należytej opieki i troski.
Obrona dzieci przed przemocą
Impulsem, który przyczynił się do zmiany nastawienia oraz zapoczątkował w XIX wieku działalność międzynarodowego ruchu na rzecz ochrony praw dzieci, była historia 8-letniej Mary Ellen Wilson z Baltimore. Dziewczynka bita przez matkę. Pomoc uzyskała od osób zajmujących się ochroną praw zwierząt. Wtedy też powstał ruch obrony dzieci przed przemocą. Organizacje i lokalne stowarzyszenia zaczęły tworzyć oraz egzekwować zasady uprawniające młodych ludzi do szczególnego traktowania, opieki i należytej troski.
Pod wpływem tamtych wydarzeń, od 1894 roku w USA powstało ponad 200 różnych inicjatyw, których celem było zapewnienie dzieciom ochrony przed przemocą. Zaczęto traktować dzieci jak pełnowartościowe osoby, które wymagają szczególnej opieki ze względu na młody wiek, a także odpowiednich warunków życia, pozwalających na ich prawidłowy rozwój. Państwo, samorządy i organizacje społeczne postawiły sobie za cel działanie na rzecz dobra dzieci i przestrzegania ich praw do godziwego życia.
Dziecko to też człowiek
Prekursorami głoszącymi hasła ukazujące dzieci jako jednostki warte uwagi i mające swoje prawa byli między innymi: John Devey, Maria Montessori, Rudolf Steiner, Janusz Korczak, Stefan Szuman. To Stary Doktor – jak o nim mówiono – Korczak powiedział: „dziecko nie jest przyszłym człowiekiem tylko człowiekiem”, co świadczy o tym, że tak samo jemu, jak i dorosłym przysługuje pełnia praw ludzkich.
Zapisy o prawach dzieci
W 1920 roku powstał Międzynarodowy Związek Pomocy Dzieciom, których założyciele organizowali pomoc dla dzieci doświadczających skutków wojny. Związek ten, 3 lata później, uchwalił dokument zwany DEKLARACJĄ PRAW DZIECKA, który przyjęty został przez Ligę Narodów. Największe znaczenie przypisuje się słowom: „mężczyźni i kobiety wszystkich narodowości uznają, że ludzkość powinna dać dziecku wszystko, co posiada najlepszego i stwierdzają, że ciążą na nich, bez względu na rasę, narodowość, wyznanie (…) obowiązki.”
Pierwszy zapis dotyczący praw dziecka pojawił się w 1924 roku w Deklaracji Genewskiej. Niemniej jednak najważniejszym, kompleksowym dokumentem określającym prawa dziecka jest Konwencja o prawach dziecka uchwalona w 1989 roku przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych.
Podstawowe założenia Konwencji:
-
dziecko jest samodzielnym podmiotem, uwzględniając jego potrzeby, niedojrzałość psychiczną i fizyczną, wymaga szczególnej opieki i ochrony prawnej,
-
dziecko jest istotą ludzka, wymaga zatem poszanowania godności, tożsamości i prywatności,
-
najlepszym środowiskiem wychowania jest rodzina,
-
rolą państwa jest wsparcie, a nie wyręczanie w funkcji opiekuńczej i wychowawczej rodziny.
Polska ratyfikowała powyżej opisany dokument w 1991 roku, co wiąże się z zobowiązaniem państwa do zachowania zgodności z obowiązującymi w Konwencji zasadami i prawami, polityki społecznej. W myśl tego rozumienia Konwencja staje się podstawą regulacji w polskim systemie.
Każdemu dziecku przysługują prawa dziecka. Działają one na tej samej zasadzie, co prawa człowieka dotyczące spraw dorosłych i z nich się wywodzą. Jest to naturalna konsekwencja ich obowiązywania.
Marlena Szpiech – prawnik Specline.pl
Przydatne linki:
https://unicef.pl/co-robimy/prawa-dziecka/historia-praw-dziecka
https://www.youtube.com/watch?v=nhrlnd0rwCk